Taśma cuda czyni

Patrząc na taśmy washi aż trudno uwierzyć, że pierwsze taśmy samoprzylepne miały klej tylko na brzegach, co uważano za przejaw skąpstwa i wykorzystywane były tylko w warsztatach samochodowych do zabezpieczenia malowanych aut. Dziś, walory użytkowe taśmy samoprzylepnej doceniane są nie tylko przez monterów, malarzy, w pracy biurowej czy do zabezpieczania paczek. Pasjonaci hand made oszaleli na punkcie washi – taśm, które zachowując swoją podstawową funkcję zachwycają dekorami. 

Ja też daję im dużego lajka.

Możliwości kreatywnego wykorzystania washi są zaskakujące. Różnorodność kolorów i wzorów washi pozwala zastosować te na wpółprzezroczyste taśmy do najbardziej kreatywnych prac z kategorii „zrób to sam”. Jak się okazuje taśmy rodem z Japonii potrafią zmienić kartonowe pudełko w kolorową szkatułkę, starej ramce nadadzą nową oprawę dla ulubionego zdjęcia, a porysowaną obudowę telefonu ubiorą w nową, modną skórkę. Świetnie nadają się do dekoracji mebli w pokojach dziecięcych, ścian, okolicznościowych kartek, a nawet szklanek na garden party. Przedmioty zniszczone lub nadgryzione zębem czasu, oklejone kolorową taśmą mają szansę na drugie życie. Jednocześnie podlegając recyklingowi zyskują nową szatę i jednocześnie mają wpływ na zmniejszenie ilość odpadów i wykorzystania naturalnych surowców. Taśmie nie straszne warunki atmosferyczne, np. deszcz. Można nią okleić doniczki wystawione z kwiatami na balkonie, a nawet rower. Nic mu nie będzie, poza tym, że nowym designem zwróci uwagę nie tylko cyklistów.

A Wy ozdabialiście coś taką taśmą? Moim zdaniem efekty są super.

źródło: aliexpress.com

źródło: cchobby.com

źródło: buzzfeed.com, athomeinlove.com, notyourstandard.com

źródło: inthralld.com, bridalmusings.com

źródło: creamylife.com, pinterest. com, eljardinrojo.com, blog.hgtv.co

Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)

                                                                                                                   Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)