piątek, 22 sierpnia 2014

Domek na drzewie

Joanna (JOKUKO design)
Mając 6 lat nie różnił się specjalnie od innych dzieci. Tak, jak większość miał domek na drzewie. To było jego terytorium, w którym ustalał zasady i rozmyślał, jakby to było mieć taki domek również w przyszłości. Z większości tego typu marzeń ludzie wyrastają, ale nie Peter Bahouth. 

Będąc dyrektorem Greenpeace, mieszkał w szklanym domu, w którym po pewnym czasie zaczęło mu towarzyszyć poczucie dyskomfortu. Wszystko z powodu transparentnych ścian budynku, które obnażały jego prywatność. Jako miłośnik przyrody cenił raczej spokój i życie w harmonii z naturą. A wścibskie spojrzenia gapiów zaczęły mu zdecydowanie przeszkadzać. W rozwiązaniu problemu i zapewnieniu większej swobody pomogły mu drzewa rosnące nieopodal. Jak się wkrótce okazało nie tylko przysłoniły dotychczasowy dom Petera, ale posłużyły również jako punkt wyjścia do stworzenia nowego miejsca zamieszkania. To one stały się fundamentem dla realizacji jego dziecięcego marzenia. Zakładało ono budowę jednego domku … na drzewie. Projekt inwestycji zajął 6 miesięcy i obejmował budowę aż 3 domków. Z pomocą lokalnego specjalisty w dziedzinie budownictwa, wznoszenie konstrukcji potrwało 6 miesięcy. 

Każdy z domków otrzymał inną nazwę, pierwszy to „Umysł”, drugi „Ciało”, trzeci „Dusza”. Jako miłośnik przyrody i zwolennik wykorzystywania surowców wtórnych, Peter wykorzystał stare restauracyjne drzwi i 80- letnie okna z masońskiej świątyni w Południowej Karolinie. Tkaniny, na czele z dywanami wyściełającymi podłogi, ocieplają wnętrza wypełnione starymi meblami. Zwiewne firanki, kwiaty, świece i światełka dodają im dodatkowo romantyzmu i czynią przytulnymi.

Otwierając drzwi Umysłu, wejdziemy do miejsca, którego aura sprzyja intelektualnym pogawędkom


źródło: huckberry.com

Podobny efekt świetlny uzyskacie dzięki łańcuchom LEDowym posiadającym 
panele słoneczne 
źródło: ignant.de

Domek dla “Ciała” to azyl, w którym właściciel urządził sypialnię. Zasypia w towarzystwie dzieł sztuki, budzi się przy śpiewie ptaków. 

źródło: rebloggy.com, realestate.msn.com
źródło: huckberry.com

W trzecim domu właściciel znajduje wszystko co potrzebne duchowym doznaniom. Wnętrze znajduje się zaraz przy wierzchołkach drzew i stanowi doskonały punkt widokowy dla wschodów i zachodów słońca.
źródło: goodshomedesign.com, ignant.de
źródło: huckberry.com

Pod baldachimem nieba, Peter wraz z żoną wylegują się w hamaku w leniwe popołudnia. Spotykają z przyjaciółmi przy piwie i dyskutują do późnej nocy. Drogę z jednego domku do drugiego wyznacza pomost oświetlony drobnymi światełkami.

Swoim projektem, Peter nie tylko zachwyca i prowokuje wyobraźnię do podróży w czasy dzieciństwa, przede wszystkim zwraca uwagę na to, że cywilizacja z przyrodą nie muszą się kłócić. Pokazuje również alternatywne rozwiązania w budownictwie i podejściu do przedmiotów, które pierwszą młodość mają już za sobą.



Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)

                                                                                                                   Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...