czwartek, 21 lutego 2013

Sum w wannie, wampir w łóżeczku czy dziecko Rosemary?

Joanna (JOKUKO design)
Dorośli różnie reagują na małe dzieci. Jedni od razu ręce wyciągają, dostają małpiego rozumu i porozumiewają się z dzieckiem nie do końca wyartykułowaną mową w stylu ti ti ti puci puci. Inni, krokiem rozstawno dostawnym, albo od razu cwałem i to najlepiej na wstecznym umykają, żeby tylko nie zajmować się malcem. Dziś uświadomiłam sobie jeszcze jedną, skrajną reakcję na widok dziecka – niepohamowany śmiech.  Bawi jednak nie samo dziecko, ale towarzyszący nu atrybut – smoczek.

źródło: malinowaaleja.pl, .luxlux.pl

źródło: we-dwoje.pl

Na pytanie czy taki smoczek spełnia jeszcze funkcję praktyczną, odpowiem, że tak. Zaspokaja odruch ssania u dziecka, uspokaja, a kiedy malec ząbkuje, koi bolące dziąsła. Wspaniale i do tego zabawnie. Ale czy na pewno?

O ile chłopiec w sumiastych wąsach, przypomina wąsatego ludzika z Lego, a dziewczynka z całuśnym smoczkiem wygląda jakby słała buziaczki, o tyle wielkie zęby wywołują parsknięcie i gromki śmiech, choć dziecko pewnie nie wie dlaczego. Leżące w łóżeczku dziecko z wampirzymi kłami przypomina  straszydło rodem z halloween, a nie maleństwo, którym chcemy się opiekować. 

źródło: mmtrojmiasto.pl, panicz.com

Wampirze zęby, krzywy zgryz czy świński ryjek zapisały się hitem na liście gadżeciarskich przebojów dla dzieci. Pytanie tylko czy dzieci coś z tego w ogóle rozumieją. Zanim maluchy zaczną wyciągać rączki na zakupach po tę czy inną zabawkę, to rodzice decydują, w co je ubrać, czym nakarmić, jakie zabawki kupić. Jak się jednak okazuje, te przeznaczone dla dzieci produkty zyskują fanów wśród dorosłych na całym świecie. Ciekawe czy u nas rodzice też zaczną traktować swoje pociechy z przymrużeniem oka. 

Ja chyba nie jestem aż tak wyluzowana. Wąsy i buziak są ok. Reszta trochę mnie przeraża :) ale ja zawsze bałam się Laleczki Chucky, Buki i królików szablozębnych.


Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)

Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...